Holika Holika, Aloe 99% Soothing Gel (Żel aloesowy)


Cześć dziewczyny!

Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda za oknem mało wskazuje na piękną i słoneczną wiosnę. W chwili obecnej mam mały, własny Sybir za oknem…
Holika Holika, Aloe 99% Soothing Gel (Żel aloesowy)

Informacje od producenta:
Wielofunkcyjny aloesowy żel, który zawiera 99% ekstraktu z aloesu. Może być stosowany do każdego rodzaju skóry twarzy i ciała. Koreański żel aloesowy marki Holika Holika jest hipoalergiczny. Nadaje się również do skóry wrażliwej, podrażnionej i problematycznej. Nie zawiera parabenów, olejów mineralnych, sztucznych barwników oraz składników pochodzenia zwierzęcego .

Skład:
Aloe Barbadensis Leaf Juice, Nelumbium Speciosum Flower Extract, Centella Asiatica Extract, Bambusa Vulgaris Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Zea Mays (Corn) Leaf Extract, Brassica Oleracea Capitata (Cabbage) Leaf Extract, Citrullus Lanatus (Watermelon) Fruit Extract Peg-60 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Polyacrylate, Carbomer, Triethanolamine, Fragrance, Phenoxyethanol

Jak widzicie po wstępnie u mnie pogoda szaleje, jakiś czas temu postanowiłam wypróbować tak bardzo zachwalany i słynny żel aloesowy. Tubka ogromna, muszę przyznać, że forma żelu bardzo mnie zachwyciła. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że skóra jest rozświetlona i promienista. Najlepsze efekty zauważyłam po miesiącu regularnego użytkowania. Problem z wypryskami zniknął jak ręką odjąć. Pozbyłam się wszystkiego co do tej pory mi dolegało. Pogoda nie sprzyjała dla mojej skóry, a moje nogi piszczały z suchoty i miałam straszliwy wysyp atopii. Żel przyszedł mi z ratunkiem. Parę użyć i skóra znowu nawilżona. Mój organizm pokochał żel aloesowy.
Ale czy tylko do skóry używałam żelu? Nie byłabym sobą, gdybym tylko nie wypróbowała go wszędzie. Moje włosy również go pokochały. Wcierałam niewielką ilość we włosy, a kolejnego dnia efekt puszenia znikał.
Dziewczyny uważam, że każda z Was powinna wypróbować żel aloesowy dla siebie.









Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Muszę uważać na aloes, bo lubi mnie uczulać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten żel aloesowy to już klasyk :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ja żele aloesowe stosuję wyłącznie na ciało po depilacji. ten też kiedyś wypróbuję

    OdpowiedzUsuń

Cześć:) Miło, że skusiłam Cię do pozostawienia komentarza. Jest to dla mnie bardzo ważne i motywuje mnie do dalszego działania na blogu.

P.S. Komentarze obraźliwe, które nie mają zamiaru konstruktywnej krytyki będą usuwane. Kultura na moim blogu to podstawa! Pamiętaj o tym :)